Masaż jest jednym popularnych zabiegów fizjoterapeutycznych. Wykonywany jest on w przeróżnych placówkach medycznych (jak na przykład szpitale, przychodnie), placówkach fizjoterapeutycznych i rehabilitacyjnych, a także w gabinetach masażu. Właśnie taki gabinet czy centrum masażu jest oryginalnym i trafiającym w potrzeby dzisiejszego rynku pomysłem na biznes.
Jeżeli chcemy otworzyć gabinet masażu, musimy liczyć się z tym, że powinniśmy posiadać określone kwalifikacje w tym kierunku (a więc ukończone szkoły, kursy czy szkolenia) lub od razu pomyśleć o zatrudnieniu odpowiednich specjalistów. Warto zadbać o to, aby w naszym gabinecie masażu znajdowały się przynajmniej dwa, a najlepiej więcej stanowisk masażu.
Gabinet masażu powinien być wyposażony w maty, a także specjalny stół do masażu czy stoły rehabilitacyjne. Należy również wyposażyć go w taborety, parawany, regały, leżanki i inne akcesoria do masażu, takie jak kamienie do masażu, ręczniki czy specjalne olejki do masażu, okrycia na stoły, podgłówki, poduszki, podłokietniki, a także pokrowce.
Chociaż masaż jest zabiegiem fizjoterapeutycznym, a więc wykonywanym w celach medycznych czy też rehabilitacyjnych, różne rodzaje masażu z powodzeniem są wykorzystywane jako metoda relaksacyjno-odprężająca bądź na przykład odchudzająca. Inne przesłanki do zastosowania masażu to na przykład: lepsza praca narządów wewnętrznych, ujędrnianie ciała, jak również rozluźniania po ciężkiej pracy bądź stresie. Oprócz tego masaż
jest często zalecaną formą terapii przy stłuczeniach, złamaniach, skręceniach, zwichnięciach, zaciągnięciach czy naderwaniu ścięgien, niwelowaniu blizn, trudno gojących się ranach, oparzeniach i odmrożeniach, chorobach reumatycznych, leczeniu psychonerwic, rehabilitacji po zawale, przy pobudzaniu krążenia, w chorobach układu oddechowego, tj. astma lub rozedma, w chorobach układu pokarmowego, przy dolegliwościach ginekologicznych, przy chorobach układu nerwowego, tj. choroba Parkinsona, stwardnienie rozsiane.
Masaż był znany już w czasach starożytnych, do dziś wykształciło się wiele jego rodzajów. Warto w naszym gabinecie masażu stosować przynajmniej dwa lub trzy rodzaje, aby klienci mieli możliwość wyboru rodzaju masażu spośród różnych dostępnych opcji. Niektóre rodzaje masażu to na przykład: masaż klasyczny, inaczej szwedzki (najpopularniejsza forma masażu), masaż leczniczy, masaż relaksacyjny, masaż kosmetyczny, masaż sportowy, masaż odchudzający, drenaż limfatyczny, masaż wodny oraz podwodny, masaż gorącymi kamieniami, masaż ipsilateralny, masaż segmentarny, masaż izomeryczny, masaż erotyczny (nazywany również partnerskim), masaż twarzy, masaż nóg, masaż kręgosłupa, jak również wiele innych.
Niektóre techniki, jakich musimy się nauczyć podczas kursu masażu to na przykład ugniatanie, głaskanie, rozcieranie, bierne ruchy, techniki wibracyjne, uderzanie, oklepywanie, wstrząsanie czy też wyciskanie. Intensywność danego rodzaju masażu czy też użycie określonych technik czy metod zależy od jego rodzaju, a także od celu i funkcji, jaki ma on pełnić.
|
fragment opinii niewidomego masazysty o kursie tajskiego:
"Masaż wykonywany jest w parterze, na macie. Nie ma tu żadnej pracy z energią czy jakimiś tam wydumanymi meridianami. Jest to strikte fizyczna robota. Pacjent leży, a terapeuta klęczy obok, nad nim, lub na jednej nodze, gdy druga jest wykroczna. Masaż ten polega na tym, by używać siły własnego ciała i nie męczyć się podczas zabiegu.
Myślałem, że od dlugiego klęczenia będą mnie boleć nogi czy kregoslup lędźwiowy, ale tak nie było. Kanya zwraca uwagę na ergonomię technik i to by podczas ich wykonywania nie zrobiliśmy sobie sami kuku.
Pierwszy etap pokazów to były uciski wzdłuż charakterystycznych dla tego masażu linii na nogach. Nie są one jakieś wymyślnie skomplikowane i łatwo je zapamiętać, bo przebiegają zazwyczaj wzdłuż obrysu mięśni lub ścięgien. Prowadzą od przyczepów jednej grupy do drugiej itd. Uciskasz dwoma kciukami i tyle. No właśnie. Jak się już tak kilka godzin nauciskałem, to chciałem jechać do domu. Myśleliśmy z kumplami, że to będzie takie tam fiki miki, i tu nas Kanya zaskoczyła.
Zaczęła pokazywać techniki rozciągania powięzi, mięśni i pracy na stawach.
Znam wiele technik z terapii manualnej, ale to, co Kanya wydziwiała, robiło wrażenie. Np technika będąca równocześnie trakcją, rozciąganiem powięzi, rotacją, i tak na wielu stawach, mięśniach i na wiele sposobów.
Techniki, poza tym, że skuteczne, to są bardzo widowiskowe. Po pierwszym dniu czułem się jak po treningu karate.
Masaż w niektórych miejscach jest bolesny, ale ból ten musi być znośny i nie duży. Ogólnie wrażenie po tym masażu jest przyjemne. Cały zabieg jest podobny do tych z yumeiho. Jest on jednak w moim odczuciu delikatniejszy, bardziej przemyślany i nie tak siermiężny, jak u japończyków. Nie ma też manipulacji na stawach obwodowych (przynajmniej na pierwszym etapie kursu). Jest to tzw. masaż jogiczny, więc głównie skupia się na streczingu i pracy z tkanką miękką.
Początkowo planowaliśmy, jako starzy wyjadacze, zrobić z kumplami dwa etapy od strzału - podstawowy i zaawansowany. Jednak materiału jest dużo więc postanowiliśmy po pierwszym etapie zrezygnować, by przedstawioną nam wiedzę przetrawić na spokojnie. Nie polecam więc robienia dwóch stopni na raz. Za dużo tego jest, a wiedza, którą dzieli się Kanya wymaga treningu i precyzji. Nie jest to jednak trudna sztuka.
Jest to spokojna, precyzyjna robota. Można ją podzielić na segmenty np. robiąc sam kręgosłup, lub całe ciało albo po prostu nogi ze stopami. Technik też jest wiele i nie trzeba, choć można, stosować wszystkie.
Na pierwszym etapie pokazywany jest ogólny masaż całego ciała w pozycji leżącej na plecach, brzuchu, bocznej jak i siedzącej. Nie ma twarzy i zbyt wielu manipulacji. Nie ma też zbyt żmudnej roboty na samych stopach. Jest natomiast dużo ciekawych rozściągań i pracy z powięzią. Trochę to wszystko zahacza też o podstawy neuromobilizacji.
Ważna jest wygoda samego pacjenta, jak i ergonomia technik wykonywanych przez terapeutę.
Do tego masażu nie potrzebny jest wzrok. Potrzebne są natomiast dobre czucie i trochę orientacji przestrzennej (nie mylić z orientacją w terenie). Pisząc o orientacji przestrzennej mam na myśli uświadomienie sobie, że świad posiada 3 wymiary. W masażu tym bawimy się ciałem rozciągając je w różnych kierunkach. Góra, dół, lewo, prawo - stąd ta widowiskowość.
Jarek W. "
calosc opinii i dyskusja "Masaż tajski - moja subiektywna recenzja" http://groups.google.pl/group/terapiamanualnapolska/browse_thread/thread/4b0b8b4a0dd14316#